n11 - Koszykowka

Integracyjne Stowarzyszenie
Wiślańska Jedynka

"Gramy, bo lubimy"

Przejdź do treści
news

Sky is back!!!

13 stycznia 2010 zagraliśmy w Turnieju o Puchar Dyrektora O.S. „ Start”. Puchar Dyrektora, a zarazem Prezesa naszej drużyny. Wystąpiliśmy w roli faworyta tej imprezy. W sporcie nie trzeba wygrywać zawsze, wystarczy tylko wystarczająco często.  Jednak Puchar naszego Prezesa zdobyć musieliśmy i tak też się stało. Dwa lata temu inicjator tej imprezy zorganizował po raz pierwszy turniej koszykówki dla wiślańskich dziewcząt. Inicjatywa piękna, pomysł naprawdę kaskaderski. Pomarańczowa piłka i dwa zawieszone kosze pozwoliły odgadnąć, że dziewczęta grają w koszykówkę. Nie wierzyliśmy w powodzenie tego pomysłu. Jednak Prezes nie zniechęcił się poziomem sportowym turnieju i postanowił kontynuować swoje dzieło. Dziś po dwóch latach od tamtej imprezy gromimy w finale zespół, który ogrywał nas, kiedy chciał i jak chciał, jeśli oczywiście udawało nam się dojść do konfrontacji z zawodniczkami z Cieszyna.

Jeśli chodzi o sam turniej to na pewno cieszy zwycięstwo i jego rozmiary. Cieszy rywalizacja w drużynie. Jeszcze nigdy nie mieliśmy tyle kłopotu z wytypowaniem meczowej dwunastki, nie wspominając już o wyjściowym składzie. Pewniakiem w pierwsze piątce była
Kala. Jej forma jest z treningu na trening wyższa. Naprawdę wywalczyć miejsce na pozycji nr 4 to duże wyzwanie. Uniwersalność Karoliny i jej dyscyplina taktyczna godna jest naśladowania. Jeśli chodzi o rozgrywające to mamy kłopot bogactwa. Do poziomu Beci coraz bardziej zbliżają się Olka i Justa. Świetne zmiany Justy wprowadziły wiele dobrego w naszej grze i napawają optymizmem przed Gimnazjadą. Pozostaje jeszcze Żaka, która tylko z powodu kontuzji nie znalazła się w składzie meczowym. Trafione trójki Run pokazują, że nie tylko w ataku szybkim jest wielkim zagrożeniem dla przeciwniczek. Rywalizacja Orzeszkowej z Werką na pozycji nr 3 na pewno wpłynęła stymulująco na grę naszej drużyny. Wchodząc z ławki każda z nich zaczyna zdobywać punkty seriami. Na kogo tu postawić???. Świetna gra defensywna Martynki i jej coraz częstsze próby w ofensywie sprawiają, że z meczu na mecz jest coraz lepszą zawodniczką. Mamy nadzieję, że ławka Esi pozwoliła jej na przemyślenie pewnych zachowań. Już kilka chwil na boisku pokazały, że wie, o co nam chodzi. Tak moglibyśmy opisywać wszystkie nasze zawodniczki, jednak chcieliśmy skoncentrować się na Turnieju. Dlatego na sam koniec pozostawiliśmy ocenę naszej center. Sky is back!!! Co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Kilkanaście zbiórek w każdym meczu, przechwyty, świetna gra obronna. To, że wróci do formy to była tylko kwestia czasu. Pięknie się stało, że wróciła tak szybko. MVP to odpowiedź, czy Sky zasługiwała na ławkę. Najlepsza zawodniczka turnieju to najkrótszy komentarz jej gry.

Dziś nasze ambicje sportowe są coraz większe. Nie chcemy już konfrontować się z zespołami, które nie wpłyną stymulująco na formę naszej drużyny. Mamy nadzieję, a w zasadzie pewność, że pójdziemy krok dalej. Nasz Prezes, mecenas koszykówki nie spocznie na laurach.  Kosztem porażek, ale meczy, w których będziemy się mogli nauczyć czegoś nowego. Już w najbliższą sobotę zagramy z dziewczętami ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego, mistrzyniami Bielska z zeszłego sezonu. Po tym meczu otrzymamy odpowiedź na kilka nurtujących nas pytań...

Daniel & Przemek



Wisła Start - Odrzucone 41:2 (16:2, 25:0)

Zagrały: Martyna Bytomska, Karolina Cieślar (2), Beata Grzybowska, Katarzyna Raszka (2), Bronia Marek (10), Justyna Wacławek, Weronika Raszka (11), Magda Szajtauer (16), Ola Suszka

Wisła Start - Cieszyn 54:24 (8:9, 12:7, 16:2, 18:6)

Zagrały: Martyna Bytomska (2), Karolina Cieślar (12), Beata Grzybowska (5), Katarzyna Raszka (12), Bronia Marek (5), Estera Holeksa, Justyna Wacławek, Agata Raszka, Weronika Raszka (10), Magda Szajtauer (4), Ola Suszka (4)


* Protokoły z turnieju można obejrzeć po naciśnięciu na ikonkę czerwonego boiska u góry strony;)

© ISWJ 2017
Wróć do spisu treści